Browsing Tag

spadki

Spadki Zachowek

Odpowiedzialność za zachowek osoby obdarowanej przez spadkodawcę

10 stycznia 2020

Jak już wspomniano w artykule poświęconym kwestii dochodzenia zachowku przez spadkobierców ustawowych, w określonych sytuacjach możliwe jest kierowanie roszczeń związanych z prawem do zachowku do osób obdarowanych przez spadkodawcę. Należy jednak podkreślić, że możliwość ta istnieje również w przypadku dziedziczenia na podstawie testamentu, toteż kwestia odpowiedzialności za zachowek osób obdarowanych powinna być na uwadze osób, które już sporządziły lub dopiero mają zamiar sporządzić testament (a także odpowiednich spadkobierców).

Zgodnie z art. 993 KC przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów zwykłych i poleceń, natomiast dolicza się do spadku darowizny oraz zapisy windykacyjne dokonane przez spadkodawcę, na zasadach wskazanych w art. 994 § 1 KC i następnych. Przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku, na przykład, drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku (śmierci spadkodawcy), darowizn na rzecz osób nie będących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku. Należy podkreślić, że stosownie do treści art. 995 KC wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalania zachowku.

Zapis windykacyjny oraz darowiznę dokonane przez spadkobiercę na rzecz uprawnionego do zachowku zalicza się na należny mu zachowek (art. 996 KC), a więc osoba uprawniona do zachowku niekoniecznie musi zostać przez spadkodawcę zaspokojona za sprawą dziedziczenia. Warto tu również powołać treść art. 997 KC, zgodnie z którym jeżeli uprawnionym do zachowku jest zstępny spadkodawcy, zalicza się na należny mu zachowek poniesione przez spadkodawcę koszty wychowania oraz wykształcenia ogólnego i zawodowego (a więc nie studiów), o ile koszty przekraczają przeciętną miarę przyjętą w danym środowisku.

Zgodnie z zasadą ogólną wyrażoną w art. 991 § 2 KC, osoba uprawniona do zachowku powinna kierować roszczenia o pokrycie bądź uzupełnienie zachowku przede wszystkim do spadkobierców spadkodawcy. Działania takie może także podjąć uprawniony będący równocześnie spadkobiercą, przy czym nie ma znaczenia to, z jakiego źródła wynikają jego prawa do spadku. Zgodnie jednak z art. 999 KC jeżeli spadkobierca obowiązany do zapłaty zachowku (a więc adresat wyżej wspomnianych roszczeń) jest sam uprawniony do zachowku, jego odpowiedzialność ogranicza się tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek.

Jeżeli uzyskanie odpowiednich kwot od spadkobierców okaże się niemożliwe, osoba uprawniona do zachowku może kierować roszczenia o uzupełnienie zachowku do osób, na których rzecz został uczyniony zapis windykacyjny doliczony do spadku. Osoby takie są jednak obowiązane do zapłaty odpowiednich sum tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem zapisu windykacyjnego (art. 9991 § 1 KC).

Ustawodawca dopuszcza kierowanie roszczeń o uzupełnienie zachowku do obdarowanych przez spadkodawcę dopiero wówczas, kiedy uzyskanie pieniędzy nie byłoby możliwe i od zapisobiorców zapisów windykacyjnych. Zgodnie z art. 1000 § 1 KC obdarowani ci są także obowiązani do zapłaty odpowiednich sum jedynie w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny. Wobec niezdefiniowania przez ustawodawcę sformułowania „granic wzbogacenia” w doktrynie podnosi się, że powinno do badania wzbogacenia obdarowanego przez spadkodawcę odpowiednio stosować przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Należy podkreślić, że podobnie jak spadkobierca lub zapisobiorca zapisu windykacyjnego, na podstawie art. 1000 § 2 KC, obdarowany, jeżeli sam jest uprawniony do zachowku, ponosi odpowiedzialność względem innych uprawnionych do zachowku tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek.  Jeżeli spadkodawca przed śmiercią obdarował kilka osób, to, zgodnie z art. 1001 KC, spośród kilku obdarowanych obdarowany wcześniej ponosi odpowiedzialność tylko wówczas, gdy uprawniony do zachowku nie może uzyskać uzupełnienia zachowku od osoby, która została obdarowana później. Obdarowany może zawsze zwolnić się od obowiązku zapłaty sumy potrzebnej do uzupełnienia zachowku poprzez wydanie przedmiotu darowizny (art. 1000 § 3 KC).

Podsumowując:

1. Możliwe jest kierowanie przez osoby uprawnione do zachowku roszczeń o zachowek do obdarowanych przez spadkodawcę.

2. Dla dopuszczalności występowania z wyżej wspomnianymi roszczeniami nie ma znaczenia fakt, że uprawniony do zachowku jest jednocześnie spadkobiercą.

3. W pierwszej kolejności roszczenia powinny być kierowane do spadkobierców, w dalszej do zapisobierców zapisów windykacyjnych, a dopiero na samym końcu – do obdarowanych.

4. Stosownie do treści art. 1000 § 1 obdarowani obowiązani do zapłaty odpowiednich sum jedynie w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny.

5. Obdarowany, jeżeli sam jest uprawniony do zachowku, ponosi odpowiedzialność względem innych uprawnionych do zachowku tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek.

Stan prawny aktualny na dzień 10.01.2020 r.

Tekst został przygotowany przez radcę prawnego Krzysztofa Sammlera.

Spadki Zachowek

Zachowek a dziedziczenie ustawowe

13 grudnia 2019

Instytucja zachowku kojarzy się zazwyczaj z przypadkami dziedziczenia testamentowego. Dzieje się tak, ponieważ właśnie głównie za sprawą testamentów spadkodawcy dokonują rozrządzeń, które prowadzą do całkowitego lub częściowego odsunięcia od spadkobrania osób, którym przysługiwałoby określone prawo do spadku na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego (co prowadzi do powstania roszczenia o zachowek). Należy jednak przypomnieć, iż możliwe jest także, aby zapłaty określonej kwoty tytułem zachowku dochodził także spadkobierca ustawowy, na przykład w przypadkach, gdzie spadkodawca przed śmiercią rozprowadził większość swojego majątku w drodze darowizn.

Nie jest trudno wyobrazić sobie sytuację, w której spadkodawca przed śmiercią postanawia dokonać znacznych darowizn na rzecz, przykładowo, przyjaciół lub dalszych członków rodziny. Po śmierci takiej osoby jej spadkobiercom, dziedziczącym na podstawie przepisów ustawy, pozostanie majątek istotnie pomniejszony. Wartość spadku w takiej sytuacji może być nawet tak niewielka, że ewentualne prawo do zachowku (które przysługiwałoby spadkobiercom, gdyby spadkodawca ograniczył ich prawo do spadku poprzez określone rozrządzenia testamentowe) uprawniałoby spadkobierców do dochodzenia większych kwot, niż są w stanie uzyskać w drodze dziedziczenia ustawowego. Mając na uwadze fakt, iż podważenie darowizn dokonanych przed śmiercią przez spadkodawcę może okazać się bardzo trudne lub nawet niemożliwe, w razie przyjęcia, iż dziedziczenie ustawowe nie uprawnia do zachowku, osoby dziedziczące na podstawie przepisów ustawy mogłoby, więc dotknąć „nieformalne” wydziedziczenie.

Warto zwrócić uwagę na treść art. 991 ust. 2 KC, zgodnie z którym, jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia. Z treści powołanego przepisu wynika, że roszczenie o zachowek może również powstać po stronie spadkobiercy, w tym oczywiście spadkobiercy ustawowego, ulega ono jedynie zmniejszeniu o wartość przysporzenia majątkowego, które następuje w wyniku dziedziczenia.

Dalej warto przytoczyć treść art. 993 KC, na podstawie którego przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów zwykłych i poleceń, natomiast dolicza się do spadku darowizny oraz zapisy windykacyjne dokonane przez spadkodawcę. Szczegółowe zasady doliczania darowizn na poczet spadku przy obliczaniu zachowku zawiera art. 994 KC. Ustęp pierwszy powołanego artykułu wskazuje, iż przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, darowizn na rzecz osób niebędących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku. Z ustępu drugiego art. 994 KC dowiedzieć się można, że przy obliczaniu zachowku należnego zstępnemu nie dolicza się do spadku darowizn uczynionych przez spadkodawcę w czasie, kiedy nie miał zstępnych, za wyjątkiem darowizn uczynionych na mniej niż trzysta dni przed urodzeniem się zstępnego. Ustęp trzeci art. 994 KC informuje natomiast, że przy obliczaniu zachowku należnego małżonkowi nie dolicza się do spadku darowizn, które spadkodawca uczynił przez zawarciem z nim małżeństwa. Przepisy te wskazują, że co do zasady dokonanie przez spadkodawcę darowizn nie ogranicza prawa do zachowku osób uprawnionych, w tym spadkobierców ustawowych, jako że przy obliczaniu należnego zachowku bierze się także pod uwagę wartość dokonanych darowizn.

Pojawia się w związku z powyższymi pytanie, w jaki sposób osoba dziedzicząca na podstawie przepisów ustawy powinna dochodzić zapłaty określonej kwoty tytułem zachowku. Otóż zgodnie z powołanym art. 991 ust. 2 KC roszczenia powinny być kierowane przede wszystkim do innych spadkobierców, przy czym należy oczywiście poczynić zastrzeżenie, że będzie to niecelowe w sytuacji, w której osoby te znajdują się w analogicznej sytuacji (a więc nie zostały potraktowane przez spadkodawcę w sposób lepszy od pozostałych spadkobierców). Konieczna jest także uwaga, że zgodnie z art. 996 KC zapisy windykacyjne oraz darowizny dokonane przez spadkodawcę na rzecz uprawnionego do zachowku zalicza się na należny mu zachowek, a jeżeli uprawnionym do zachowku jest dalszy zstępny spadkodawcy, zalicza się na należny mu zachowek także zapisy windykacyjne oraz darowizny dokonane przez spadkodawcę na rzecz jego wstępnego – nawet, więc preferencyjne potraktowanie przez spadkodawcę jednego ze spadkobierców niekoniecznie musi oznaczać, że możliwe będzie kierowanie do tej osoby roszczenia o zachowek. Odmiennie jednak, w razie zbiegu dziedziczenia na podstawie przepisów ustawy przez spadkobierców będących jednocześnie uprawnionymi do zachowku ze spadkobiercami, którym prawo to nie przysługuje, ci pierwsi będą mogli kierować roszczenia do tych drugich.

W razie, gdyby dochodzenie zachowku od innych spadkobierców było niemożliwe, Kodeks cywilny dopuszcza możliwość kierowania roszczeń do osób, na których rzecz został uczyniony przez spadkodawcę zapis windykacyjny doliczony do spadku (celem uwagi dodatkowej należy zauważyć, iż jest możliwe, aby spadkodawca sporządził testament, nie zawierający wskazania osób spadkobierców, a jedynie szereg zapisów na rzecz określonych zapisobiorców. W takiej sytuacji również nastąpi dziedziczenie ustawowe, a spadkobiercom przysługiwać może roszczenie o zachowek). Dopiero gdyby i to było niemożliwe ustawodawca dopuścił opcję domagania się uzupełnienia zachowku od osób obdarowanych przez spadkodawcę. Jak wskazuje art. 1000 ust. 1 KC, jeżeli uprawniony nie może otrzymać należnego mu zachowku od spadkobiercy lub osoby, na której rzecz został uczyniony zapis windykacyjny, może on żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku, jednakże obdarowany jest obowiązany do zapłaty powyższej sumy tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny. W przypadku, gdyby obdarowany sam jest uprawniony do zachowku, ponosi on, na podstawie art. 1000 ust. 2 KC, odpowiedzialność względem innych uprawnionych do zachowku tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własnych zachowek. Art. 1000 ust. 3 KC wskazuje ponadto, że obdarowany może zwolnić się od obowiązku zapłaty sumy potrzebnej do uzupełnienia zachowku poprzez wydanie przedmiotu darowizny.  Jeżeli spadkodawca przed śmiercią obdarował kilka osób, to stosownie do art. 1001 KC najpierw odpowiedzialność, o której mowa w art. 1000 KC ponosić będą ci z obdarowanych, którzy otrzymali darowiznę wcześniej.

Podsumowując:

1. Dziedziczenie na podstawie przepisów ustawy nie wyłącza możliwości występowania z roszczeniem o zachowek.

2. Prawo do zachowku osób uprawnionych, co do zasady nie ulega zmniejszeniu wskutek dokonania przez spadkodawcę darowizn.

3. W pierwszej kolejności spadkobierca dziedziczący na podstawie przepisów ustawy, będący jednocześnie uprawnionym do zachowku, powinien kierować roszczenia o zachowek do innych spadkobierców, w drugiej kolejności do osób, które otrzymały zapis windykacyjny doliczony do spadku, a dopiero na samym końcu do obdarowanych. 

Stan prawny aktualny na dzień 13.12.2019 r.

Tekst został przygotowany przez radcę prawnego Krzysztofa Sammler.

Spadki Zachowek

Wydziedziczenie

18 listopada 2019

Temat wydziedziczenia pojawia się czasami przy okazji burzliwych sporów rodzinnych. Zdarza się wówczas, że jedna osoba, powodowana nerwami, oświadcza drugiej, iż ją wydziedziczy (w rozumieniu, iż sprawi, że nie będzie dziedziczyć). Czy jednak faktycznie instytucja wydziedziczenia, wskazana w art. 1008 i następnych Kodeksu cywilnego, w ten sposób funkcjonuje? Odpowiadając na to pytanie trzeba zauważyć, iż wydziedziczenie kogoś w testamencie nie powoduje, co do zasady, iż osoba ta przestanie być spadkobiercą lub straci prawo do bycia spadkobiercą. Jak bowiem wskazuje art. 1008 KC, wydziedziczenie polega na pozbawieniu zstępnych, małżonka i rodziców zachowku.

Tematowi zachowku były już poświęcone poprzednie artykuły, toteż, celem przypomnienia, można poprzestać na uwadze, iż zachowek to wyrażona w pieniądzach część udziału w majątku spadkodawcy, która w normalnych warunkach, gdyby nie sporządzono testamentu, przysługiwałby spadkobiercy ustawowemu. Zastosowanie instytucji wydziedziczenia polega na pozbawieniu osób uprawnionych do zachowku roszczenia wobec spadkobierców, zapisobierców lub obdarowanych przez spadkodawcę o wypłatę pieniędzy, które z mocy prawa normalnie by im przysługiwało. Innymi słowy, zastosowanie w testamencie instytucji wydziedziczenia wobec bliskich sprawia, iż spadkodawca może swobodnie rozrządzać swoim majątkiem, mając pewność, iż określone osoby nie odniosą bezpośredniej korzyści w związku z faktem dziedziczenia po nim.

Trzeba jednak podkreślić, iż wydziedziczenie jest możliwe w ściśle określonych warunkach. Można wydziedziczyć jedynie osoby, które:

1) wbrew woli spadkodawcy postępują uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego,

2) dopuściły się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci,

3) uporczywie nie dopełniają względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.

Przy czym przyczyna wydziedziczenia musi być w testamencie wyraźnie wskazana.

Przybliżając znaczenie postępowania w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego należy zauważyć, że należy pod tym sformułowaniem rozumieć przypadki na przykład oddawania się przez uprawnionego do zachowku alkoholizmowi, narkomanii, uzależnieniu od hazardu, czy popełniania czynów zabronionych, a więc dokonywania czynów, które z punktu widzenia zarówno społecznego, jak i spadkodawcy, są naganne. Posłużenie się przez ustawodawcę słowem „uporczywie” oznacza natomiast, że chodzić będzie o zachowania powtarzające się – nie będzie podstawą do wydziedziczenia, na przykład, jednorazowe skorzystanie przez uprawnionego do zachowku z używek.

Druga podstawa do wydziedziczenia wiąże się z przepisami prawa karnego, które wskazuje, jakie czyny rozumieć jako umyślne przestępstwa, w tym skierowane przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności. Jeżeli uprawniony do zachowku, w realizacji powziętego zamiaru, popełnił przestępstwo przeciwko spadkodawcy, a więc na przykład pobił go, będzie możliwe wydziedziczenie. Problematyczne jest natomiast określenie, kim są najbliżsi spadkodawcy – wydaje się, że przede wszystkim będzie to jego rodzina, ale z drugiej strony nie można wykluczyć pozostawania przez spadkodawcę w wyjątkowo bliskiej relacji z osobą niebędącą krewną lub powinowatą. 

Uporczywe niedopełnianie względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych sprowadzać się będzie zarówno do nierealizowania obowiązków wynikających z Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego,  jak i do niedopełniania obowiązków mających swe źródło w zwyczaju, wynikających z więzi pomiędzy spadkodawcą, a uprawnionym do zachowku. Przyjęło się, przykładowo, uważać, iż dziecko powinno opiekować się (a przynajmniej interesować się) starszym rodzicem – jeżeli więc tak się nie dzieje, a zstępny ignoruje spadkodawcę, będzie co do zasady możliwe wydziedziczenie, aczkolwiek ważne tu będzie ustalenie, czy nastąpiło całkowite zerwanie więzi łączących uprawnionego do zachowku ze spadkodawcą.

Do skutecznego wydziedziczenia konieczne jest aby zaistniała co najmniej jedna z podanych wyżej przesłanek – ze względu jednak na dosyć ich szerokie sformułowanie przez ustawodawcę problemem może być wykazanie jej faktycznego zaistnienia. Warto także pamiętać że, stosownie do treści art. 1011 Kodeksu cywilnego, zstępni wydziedziczonego zstępnego będą uprawnieni do zachowku, toteż niekiedy problematyczne może okazać się całkowite odcięcie przez spadkodawcę części rodziny od swego majątku.

Tak, jak decyzje o wydziedziczeniu zdarza się podejmować na skutek wzburzenia, tak też ustawodawca przewidział przypadki, w których emocje spadkodawcy opadną i postanowi on przed sporządzeniem testamentu wybaczyć uprawnionemu do zachowku. Jeżeli tak się stanie, to, stosownie do treści art. 1010 Kodeksu cywilnego, wydziedziczenie nie jest możliwe. Forma przebaczenia nie została przy tym określona, w związku z czym należy uznać, że wystarczy wyraźne i oczywiste zakomunikowanie swojej woli przez spadkodawcę. Sporną kwestią jest natomiast, jakie skutki wywiera przebaczenie dokonane po sporządzeniu testamentu, w którym uprawniony do zachowku został wydziedziczony. Dominujący jest pogląd, iż takie przebaczenie nie uchyla testamentu w części poświęconej wydziedziczeniu, jeżeli więc spadkodawca zmieni zdanie na temat wydziedziczenia, powinien rozważyć odwołanie lub zmianę sporządzonego testamentu.

Celem podsumowania:

1. Wydziedziczenie polega na pozbawienia danej osoby uprawnienia do zachowku,

2. Wydziedziczenie może nastąpić jedynie wówczas, gdy wystąpi jedna z trzech przesłanek, przy czym przyczyna wydziedziczenia musi być wyraźnie w testamencie wskazana,

3. Spadkodawca może uprawnionemu do zachowku przebaczyć.

Stan prawny aktualny na dzień 18.11.2019 r.

Tekst został przygotowany przez radcę prawnego Krzysztofa Sammler.

Spadki

Dziedziczenie ustawowe

8 marca 2019

Niestety bardzo częstym zjawiskiem jest, iż zmarły nie pozostawia po sobie testamentu. W sytuacji braku sporządzenia testamentu często zdarza się, że zarówno potencjalni spadkobiercy, jak i sam żyjący spadkodawca, nie wiedzą właściwie, co stanie się z majątkiem po jego śmierci. Żeby rozjaśnić te i inne wątpliwości powstał niniejszy wpis, w którym dokonana została analiza przepisów Kodeksu cywilnego wskazujących porządek dziedziczenia w przypadku niesporządzenia przez spadkodawcę testamentu.

Warto na wstępie poczynić uwagę, iż przepisy te znajdą zastosowanie tylko w dwóch sytuacjach:

– kiedy spadkodawca zmarł nie pozostawiając po sobie testamentu,

– kiedy osoby wskazane w testamencie nie zechcą lub nie będą mogły dziedziczyć na podstawie testamentu, wskutek czego część majątku zmarłego pozostanie nieprzydzielona do jakiegokolwiek spadkobiercy.

W każdym innym przypadku porządek dziedziczenia ustanowiony w testamencie będzie miał pierwszeństwo przed porządkiem wynikającym z przepisów ustawy. Dodatkowo trzeba podkreślić, że tak, jak w testamencie można zapisywać na konkretne osoby określone rzeczy, pieniądze itd., tak w przypadku dziedziczenia ustawowego spadkobiercy dziedziczą jedynie oznaczone ułamkiem części majątku spadkodawcy zgodnie z ustaleniami w trakcie postępowania spadkowego, z zastrzeżeniem art. 922 ust. 2 Kodeksu.

Porządek dziedziczenia wyznaczony przez przepisy ustawy jest szczegółowy i w sposób kompleksowy wskazuje wszystkich możliwych spadkobierców, nie powinna mieć miejsca sytuacja, w której spadek okaże się niczyi. Mimo jednak stopnia szczegółowości rządzi nim jedna, prosta zasada – potencjalni spadkobiercy wymienieni dalej wchodzą w miejsce spadkobierców wskazanych wcześniej w sytuacji, gdy nie ma żadnej osoby należącej do grupy spadkobierców wcześniejszych, która mogłaby dziedziczyć – z wyjątkiem w postaci małżonka spadkodawcy, którego dotyczą szczególne zasady. 

W pierwszej kolejności, jak wskazuje art. 931 ust. 1 ustawy, dziedziczą w częściach równych dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek, wykluczając w ten sposób prawa do spadku innych osób. Jest to logiczne rozwiązanie, jako że domniemywa się, iż małżonek i dzieci stanowią najbliższą rodzinę zmarłego. Warto jednak zwrócić uwagę także na ustęp drugi, gdzie ustawodawca wskazał, że jeżeli jakiekolwiek dziecko nie dożyłoby otwarcia spadku (śmierci spadkodawcy), udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych – co ciekawe zasada ta ma swoje korzenie w prawie rzymskim. Istotny przy obliczaniu udziałów spadkowych jest także fakt, że jeżeli dziedziczą naraz dzieci spadkodawcy i jego małżonek, to udział tego drugiego nie może być mniejszy niż 1/4.

Jeżeli w momencie śmierci spadkodawcy nie ma żadnej osoby, która należałaby do pierwszej grupy spadkobierców, w dalszej kolejności, na podstawie art. 932 ust. 3, spadek przypadnie w częściach równych rodzicom spadkodawcy. Jeżeli jednak zmarły był w związku małżeńskim i małżonek w chwili otwarcia spadku wciąż żyje, nie odziedziczy całości majątku, a będzie dziedziczył razem z wspomnianymi wyżej rodzicami. W takiej sytuacji małżonkowi przypadnie zawsze 1/2 majątku, a pozostała 1/2 ulegnie podzieleniu pomiędzy rodziców – chyba, że faktyczny ojciec spadkodawcy nie jest ojcem w rozumieniu przepisów prawa, a więc nie uznał swojego ojcostwa lub nie miało miejsca sądowe ustalenie ojcostwa. W tej sytuacji całość majątku normalnie przypadająca rodzicom trafi do matki spadkodawcy.

Mając na uwadze powyższy wyjątek, można było zakładać, że w razie, gdyby któryś z rodziców nie mógł lub nie chciał być spadkobiercą, przypadający mu udział trafi do rodzica drugiego – i w ostateczności, jak wskazuje art. 932 ust. 6, tak się dzieje. Najpierw jednak w miejsce jednego z rodziców spadkodawcy wchodzą jego inni zstępni. Mówiąc prościej, jeżeli spadkodawca miał rodzeństwo, a któryś z jego rodziców nie dziedziczy, to w miejsce jednego lub nawet obydwu rodziców wejdzie właśnie rodzeństwo.

Trzeba przy tym pamiętać o dwóch kwestiach:

– jeżeli spadkobiercą może być także małżonek, to zawsze przypadać mu będzie 1/2 majątku, a pozostała 1/2 ulegnie podziałowi pomiędzy pozostałego rodzica oraz rodzeństwo spadkodawcy,

– jeżeli osoba będąca bratem lub siostrą spadkodawcy, która normalnie byłaby spadkobiercą, nie chce lub nie może przyjąć spadku, część jej przypadająca ulegnie równemu podziałowi pomiędzy zstępnych tej osoby, analogicznie jak w przypadkach, gdy zamiast dzieci spadkodawcy dziedziczą jego dalsi zstępni.

Gdyby spadkodawca zmarł, nie pozostawiając po sobie zstępnych, a także nie byłoby w chwili śmierci żadnych innych krewnych, którzy mogliby lub chcieli dziedziczyć, stosownie do treści art. 933 ust. 2 cały majątek spadkodawcy trafi do małżonka. Co jednak, gdyby i jego zabrakło? Jak wskazuje art. 934 ust. 1, w przypadku braku zstępnych, małżonka, rodziców, rodzeństwa i zstępnych rodzeństwa spadkodawcy cały przypadek przypada dziadkom spadkodawcy. Chodzi przy tym o całą czwórkę wstępnych, nie zaś konkretnych dziadków, od strony ojca lub matki. Do dziedziczenia przez dziadków stosuje się zasady bardzo podobne do tych, które obowiązuje w razie dziedziczenia przez rodziców. Gdyby któryś z dziadków nie mógł lub nie chciał przyjąć spadku, przypadający mu udział trafi do jego innych zstępnych (chodzi tu o rodzeństwo rodziców spadkodawcy), a w razie ich braku, do pozostałych dziadków.

Ustawa nie przewiduje dziedziczenia przez jeszcze dalszych krewnych spadkodawcy, a więc pradziadków i ich innych zstępnych. Jeżeli w chwili otwarcia spadku nie ma żadnej innej osoby należącej do jednej z grup wcześniejszych, która mogłaby lub chciała dziedziczyć, przepisy kodeksu cywilnego wskazują, że cały majątek przypada gminie ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy lub Skarbowi Państwa.

Sytuacje przedstawione w podanych wyżej przykładach są, naturalnie, celowo uproszczone. Jak pokazuje praktyka, ustalenie spadkobierców i przypadających im udziałów wielokrotnie spotyka się z trudnościami i liczeniem bardziej skomplikowanych ułamków.

Reasumując, porządek dziedziczenia ustalony przez przepisy kodeksu cywilnego prezentuje się następująco:

– w pierwszej kolejności dziedziczą zstępni spadkodawcy samodzielnie lub z jego małżonkiem,

– w drugiej kolejności dziedziczą rodzice spadkodawcy samodzielnie lub z jego małżonkiem,

– w trzeciej kolejności dziedziczy rodzeństwo spadkodawcy samodzielnie lub małżonkiem,

– w czwartej kolejności dziedziczy sam małżonek, a jeżeli go nie ma, to dziadkowie spadkodawcy,

– w piątej kolejności dziedziczą inni zstępni dziadków spadkodawcy,

– na samym końcu dziedziczy gmina miejsca zamieszkania spadkodawcy lub Skarb Państwa.

Stan prawny aktualny na dzień 08.03.2019r.

Tekst został przygotowany przez radcę prawnego Krzysztofa Sammler.