All Posts By

Krzysztof Sammler radca prawny

Spadki Zachowek

Odpowiedzialność za zachowek osoby obdarowanej przez spadkodawcę

10 stycznia 2020

Jak już wspomniano w artykule poświęconym kwestii dochodzenia zachowku przez spadkobierców ustawowych, w określonych sytuacjach możliwe jest kierowanie roszczeń związanych z prawem do zachowku do osób obdarowanych przez spadkodawcę. Należy jednak podkreślić, że możliwość ta istnieje również w przypadku dziedziczenia na podstawie testamentu, toteż kwestia odpowiedzialności za zachowek osób obdarowanych powinna być na uwadze osób, które już sporządziły lub dopiero mają zamiar sporządzić testament (a także odpowiednich spadkobierców).

Zgodnie z art. 993 KC przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów zwykłych i poleceń, natomiast dolicza się do spadku darowizny oraz zapisy windykacyjne dokonane przez spadkodawcę, na zasadach wskazanych w art. 994 § 1 KC i następnych. Przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku, na przykład, drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku (śmierci spadkodawcy), darowizn na rzecz osób nie będących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku. Należy podkreślić, że stosownie do treści art. 995 KC wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalania zachowku.

Zapis windykacyjny oraz darowiznę dokonane przez spadkobiercę na rzecz uprawnionego do zachowku zalicza się na należny mu zachowek (art. 996 KC), a więc osoba uprawniona do zachowku niekoniecznie musi zostać przez spadkodawcę zaspokojona za sprawą dziedziczenia. Warto tu również powołać treść art. 997 KC, zgodnie z którym jeżeli uprawnionym do zachowku jest zstępny spadkodawcy, zalicza się na należny mu zachowek poniesione przez spadkodawcę koszty wychowania oraz wykształcenia ogólnego i zawodowego (a więc nie studiów), o ile koszty przekraczają przeciętną miarę przyjętą w danym środowisku.

Zgodnie z zasadą ogólną wyrażoną w art. 991 § 2 KC, osoba uprawniona do zachowku powinna kierować roszczenia o pokrycie bądź uzupełnienie zachowku przede wszystkim do spadkobierców spadkodawcy. Działania takie może także podjąć uprawniony będący równocześnie spadkobiercą, przy czym nie ma znaczenia to, z jakiego źródła wynikają jego prawa do spadku. Zgodnie jednak z art. 999 KC jeżeli spadkobierca obowiązany do zapłaty zachowku (a więc adresat wyżej wspomnianych roszczeń) jest sam uprawniony do zachowku, jego odpowiedzialność ogranicza się tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek.

Jeżeli uzyskanie odpowiednich kwot od spadkobierców okaże się niemożliwe, osoba uprawniona do zachowku może kierować roszczenia o uzupełnienie zachowku do osób, na których rzecz został uczyniony zapis windykacyjny doliczony do spadku. Osoby takie są jednak obowiązane do zapłaty odpowiednich sum tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem zapisu windykacyjnego (art. 9991 § 1 KC).

Ustawodawca dopuszcza kierowanie roszczeń o uzupełnienie zachowku do obdarowanych przez spadkodawcę dopiero wówczas, kiedy uzyskanie pieniędzy nie byłoby możliwe i od zapisobiorców zapisów windykacyjnych. Zgodnie z art. 1000 § 1 KC obdarowani ci są także obowiązani do zapłaty odpowiednich sum jedynie w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny. Wobec niezdefiniowania przez ustawodawcę sformułowania „granic wzbogacenia” w doktrynie podnosi się, że powinno do badania wzbogacenia obdarowanego przez spadkodawcę odpowiednio stosować przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Należy podkreślić, że podobnie jak spadkobierca lub zapisobiorca zapisu windykacyjnego, na podstawie art. 1000 § 2 KC, obdarowany, jeżeli sam jest uprawniony do zachowku, ponosi odpowiedzialność względem innych uprawnionych do zachowku tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek.  Jeżeli spadkodawca przed śmiercią obdarował kilka osób, to, zgodnie z art. 1001 KC, spośród kilku obdarowanych obdarowany wcześniej ponosi odpowiedzialność tylko wówczas, gdy uprawniony do zachowku nie może uzyskać uzupełnienia zachowku od osoby, która została obdarowana później. Obdarowany może zawsze zwolnić się od obowiązku zapłaty sumy potrzebnej do uzupełnienia zachowku poprzez wydanie przedmiotu darowizny (art. 1000 § 3 KC).

Podsumowując:

1. Możliwe jest kierowanie przez osoby uprawnione do zachowku roszczeń o zachowek do obdarowanych przez spadkodawcę.

2. Dla dopuszczalności występowania z wyżej wspomnianymi roszczeniami nie ma znaczenia fakt, że uprawniony do zachowku jest jednocześnie spadkobiercą.

3. W pierwszej kolejności roszczenia powinny być kierowane do spadkobierców, w dalszej do zapisobierców zapisów windykacyjnych, a dopiero na samym końcu – do obdarowanych.

4. Stosownie do treści art. 1000 § 1 obdarowani obowiązani do zapłaty odpowiednich sum jedynie w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny.

5. Obdarowany, jeżeli sam jest uprawniony do zachowku, ponosi odpowiedzialność względem innych uprawnionych do zachowku tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek.

Stan prawny aktualny na dzień 10.01.2020 r.

Tekst został przygotowany przez radcę prawnego Krzysztofa Sammlera.

Spadki Zachowek

Zachowek dla zstępnych wydziedziczonego

2 stycznia 2020

Ustawodawca istotnie ograniczył swobodę testowania poprzez wprowadzenie do prawa polskiego instytucji zachowku. W związku z jej funkcjonowaniem nieuczynienie danej osoby spadkobiercą przez spadkodawcę nie jest równoznaczne z całkowitym „odcięciem” jej od majątku podlegającego dziedziczeniu. Osiągnięcie takiego celu umożliwia zastosowanie instytucji wydziedziczenia, która, jak wskazuje art. 1008 Kodeksu cywilnego, polega na pozbawieniu zstępnych, małżonka i rodziców spadkodawcy zachowku – i jednak wydziedziczenie, jak już zarysowano w publikacji poświęconej tej instytucji, również niekoniecznie musi oznaczać wyłączenie danej gałęzi rodziny od dziedziczenia.

Taki stan rzeczy wynika z art. 1011 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym zstępni wydziedziczonego zstępnego są uprawnieni do zachowku, chociażby przeżył on spadkodawcę. Skutki wydziedziczenia danej osoby nie rozciągają się zatem na jej dzieci, wnuków, etc., którzy mogą dziedziczyć na podstawie ustawy oraz przysługuje im prawo do zachowku na podstawie art. 991 ust. 1 KC – sytuacja prawna wydziedziczonego w prawie polskim jest więc analogiczna do sytuacji osoby, która nie dożyła otwarcia spadku. Warto zauważyć, iż w orzecznictwie wskazuje się, iż generalnie skutki wydziedziczenia związane są wyłącznie z osobą wydziedziczonego, toteż pozbawienie praw do dziedziczenia i zachowku jego zstępnych wymagałoby odrębnych aktów wydziedziczenia, które, jak należy przypomnieć, jest możliwe tylko w przypadku zaistnienia określonych przesłanek.

W związku z powyższymi należy podkreślić, że jeżeli wydziedziczony ma zstępnych, przysługuje im prawo do zachowku po spadkodawcy, który dokonał wydziedziczenia. Jest to ich własne prawo, toteż w takiej sytuacji nie zachodzi dziedziczenie roszczenia o zachowek stosownie do treści art. 1002 KC. Warto zauważyć, że stosownie do treści art. 991 ust. 1 KC, zstępnym małoletnim spadkodawcy należą się dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by im przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, toteż w określonych sytuacjach wydziedziczenie jednej z osób uprawnionych do zachowku, która ma zstępnych, może wręcz prowadzić do zwiększenia korzyści, jaką z majątku spadkowego osiągnie dana gałąź rodziny.

Podsumowując, należy powiedzieć, że wydziedziczenie nie rozciąga się na zstępnych wydziedziczonego zstępnego. Wnuki i dalsi krewni spadkodawcy, wywodzący się od wydziedziczonego, mogą dziedziczyć na zasadach ogólnych, może im również przysługiwać prawo do zachowku.

Stan prawny aktualny na dzień 02.01.2020 r.

Tekst został przygotowany przez radcę prawnego Krzysztofa Sammler.

Spadki Zachowek

Dziedziczenie roszczenia o zachowek

19 grudnia 2019

Art. 991 ust. 1 Kodeksu cywilnego wskazuje na zamknięty krąg osób uprawnionych do zachowku po spadkodawcy, który zmarł pozostawiając po sobie testament (aczkolwiek należy podkreślić, iż roszczenie o zachowek w pewnych przypadkach może pojawić się także w związku z dziedziczeniem ustawowym, co było już zasygnalizowane w poprzednim artykule). Uprawnionymi do zachowku są zstępni, małżonkowie, a także rodzice spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy. Pojawia się jednak pytanie – co dzieje się z roszczeniem o zachowek w przypadku śmierci osoby uprawnionej, która nie zdążyła wyegzekwować należnych jej pieniędzy?

Istota instytucji zachowku może rodzić przekonanie, iż roszczenie o zachowek powinno być dziedziczone na równi z innymi prawami i obowiązkami majątkowymi zmarłego, stosownie do treści art. 922 ust. 1 KC. Jest to jednak przekonanie błędne – ustawodawca w art. 1002 wskazał wyraźnie, iż „roszczenie z tytułu zachowku przechodzi na spadkobiercę osoby uprawnionej do zachowku tylko wtedy, gdy spadkobierca ten należy do osób uprawnionych do zachowku po pierwszym spadkodawcy”.

Z treści przytoczonego wyżej przepisu wynika, iż dla niewygaśnięcia roszczenia o zachowek nie ma znaczenia relacja wiążąca zmarłego uprawnionego do zachowku z jego własnymi spadkobiercami. Liczy się natomiast relacja pomiędzy jego spadkobiercami, a „pierwotnym” spadkodawcą, w związku z działaniami którego powstało roszczenie o zachowek. Osoby dziedziczące po uprawnionym do zachowku odziedziczą roszczenie tylko wówczas, gdy same mogłyby należeć do kręgu osób wskazanego w art. 991 ust. 1 KC. Przykładowo, takimi osobami będą dzieci zmarłego uprawnionego do zachowku, które są także zstępnymi „pierwotnego” spadkodawcy.

Należy podkreślić, że jeżeli żadna z osób dziedziczących po uprawnionym do zachowku nie należy do kręgu osób, którym przysługuje prawo do zachowku po „pierwotnym” spadkodawcy, roszczenie o zachowek nie będzie podlegało dziedziczeniu i wygaśnie. W tym przypadku zachowek ewentualnych innych uprawnionych do zachowku nie ulegnie powiększeniu lub innej modyfikacji.

Jednocześnie jeżeli spadkobiercą uprawnionego do zachowku jest inny uprawniony do zachowku (a więc na przykład rodzeństwo będące dziećmi „pierwotnego” spadkodawcy), należy uznać, że prawo do zachowku tej drugiej osoby ulegnie powiększeniu.

Warto zauważyć, iż dla kwestii dziedziczenia roszczenia o zachowek nie ma znaczenie uznanie roszczenia przez spadkobierców, zapisobierców lub obdarowanych przez „pierwotnego” spadkodawcę, albo wytoczenie jeszcze za życia uprawnionego do zachowku pozwu związanego z przysługującym mu roszczeniem. Jeżeli natomiast sąd zasądzi w efekcie wspomnianego pozwu konkretną kwotę tytułem zachowku, ale uprawniony do zachowku nie zdąży jej uzyskać przed śmiercią, wierzytelność wynikająca z orzeczenia sądowego będzie dziedziczona na zasadach ogólnych, toteż będzie mogła przejść na osoby, które nie należą do kręgu osób wskazanego w art. 991 ust. 1 KC.

Podsumowując:

1. Roszczenie o zachowek podlega dziedziczeniu. Odziedziczyć roszczenie mogą jednak tylko osoby, które mogłyby być uprawnione do zachowku po „pierwotnym” spadkodawcy.

2. Jeżeli spadkobiercy uprawnionego do zachowku nie należą do kręgu osób wskazanego w art. 991 ust. 1 KC, roszczenie o zachowek wygasa.

3. Dla kwestii dziedziczenia roszczenia o zachowek nie ma znaczenia uznanie roszczenia przez spadkobierców, zapisobierców lub obdarowanych przez spadkodawcę lub wytoczenie pozwu przez uprawnionego do zachowku związanego z roszczeniem.

4. W przypadku zasądzenia przez sąd określonej kwoty tytułem zachowku, w razie śmierci uprawnionego do zachowku wierzytelność wynikająca z orzeczenia sądowego przechodzi na jego spadkobierców na zasadach ogólnych.

Stan prawny aktualny na dzień 19.12.2019 r.

Tekst został przygotowany przez radcę prawnego Krzysztofa Sammler.

Spadki Zachowek

Zachowek a dziedziczenie ustawowe

13 grudnia 2019

Instytucja zachowku kojarzy się zazwyczaj z przypadkami dziedziczenia testamentowego. Dzieje się tak, ponieważ właśnie głównie za sprawą testamentów spadkodawcy dokonują rozrządzeń, które prowadzą do całkowitego lub częściowego odsunięcia od spadkobrania osób, którym przysługiwałoby określone prawo do spadku na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego (co prowadzi do powstania roszczenia o zachowek). Należy jednak przypomnieć, iż możliwe jest także, aby zapłaty określonej kwoty tytułem zachowku dochodził także spadkobierca ustawowy, na przykład w przypadkach, gdzie spadkodawca przed śmiercią rozprowadził większość swojego majątku w drodze darowizn.

Nie jest trudno wyobrazić sobie sytuację, w której spadkodawca przed śmiercią postanawia dokonać znacznych darowizn na rzecz, przykładowo, przyjaciół lub dalszych członków rodziny. Po śmierci takiej osoby jej spadkobiercom, dziedziczącym na podstawie przepisów ustawy, pozostanie majątek istotnie pomniejszony. Wartość spadku w takiej sytuacji może być nawet tak niewielka, że ewentualne prawo do zachowku (które przysługiwałoby spadkobiercom, gdyby spadkodawca ograniczył ich prawo do spadku poprzez określone rozrządzenia testamentowe) uprawniałoby spadkobierców do dochodzenia większych kwot, niż są w stanie uzyskać w drodze dziedziczenia ustawowego. Mając na uwadze fakt, iż podważenie darowizn dokonanych przed śmiercią przez spadkodawcę może okazać się bardzo trudne lub nawet niemożliwe, w razie przyjęcia, iż dziedziczenie ustawowe nie uprawnia do zachowku, osoby dziedziczące na podstawie przepisów ustawy mogłoby, więc dotknąć „nieformalne” wydziedziczenie.

Warto zwrócić uwagę na treść art. 991 ust. 2 KC, zgodnie z którym, jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia. Z treści powołanego przepisu wynika, że roszczenie o zachowek może również powstać po stronie spadkobiercy, w tym oczywiście spadkobiercy ustawowego, ulega ono jedynie zmniejszeniu o wartość przysporzenia majątkowego, które następuje w wyniku dziedziczenia.

Dalej warto przytoczyć treść art. 993 KC, na podstawie którego przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów zwykłych i poleceń, natomiast dolicza się do spadku darowizny oraz zapisy windykacyjne dokonane przez spadkodawcę. Szczegółowe zasady doliczania darowizn na poczet spadku przy obliczaniu zachowku zawiera art. 994 KC. Ustęp pierwszy powołanego artykułu wskazuje, iż przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, darowizn na rzecz osób niebędących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku. Z ustępu drugiego art. 994 KC dowiedzieć się można, że przy obliczaniu zachowku należnego zstępnemu nie dolicza się do spadku darowizn uczynionych przez spadkodawcę w czasie, kiedy nie miał zstępnych, za wyjątkiem darowizn uczynionych na mniej niż trzysta dni przed urodzeniem się zstępnego. Ustęp trzeci art. 994 KC informuje natomiast, że przy obliczaniu zachowku należnego małżonkowi nie dolicza się do spadku darowizn, które spadkodawca uczynił przez zawarciem z nim małżeństwa. Przepisy te wskazują, że co do zasady dokonanie przez spadkodawcę darowizn nie ogranicza prawa do zachowku osób uprawnionych, w tym spadkobierców ustawowych, jako że przy obliczaniu należnego zachowku bierze się także pod uwagę wartość dokonanych darowizn.

Pojawia się w związku z powyższymi pytanie, w jaki sposób osoba dziedzicząca na podstawie przepisów ustawy powinna dochodzić zapłaty określonej kwoty tytułem zachowku. Otóż zgodnie z powołanym art. 991 ust. 2 KC roszczenia powinny być kierowane przede wszystkim do innych spadkobierców, przy czym należy oczywiście poczynić zastrzeżenie, że będzie to niecelowe w sytuacji, w której osoby te znajdują się w analogicznej sytuacji (a więc nie zostały potraktowane przez spadkodawcę w sposób lepszy od pozostałych spadkobierców). Konieczna jest także uwaga, że zgodnie z art. 996 KC zapisy windykacyjne oraz darowizny dokonane przez spadkodawcę na rzecz uprawnionego do zachowku zalicza się na należny mu zachowek, a jeżeli uprawnionym do zachowku jest dalszy zstępny spadkodawcy, zalicza się na należny mu zachowek także zapisy windykacyjne oraz darowizny dokonane przez spadkodawcę na rzecz jego wstępnego – nawet, więc preferencyjne potraktowanie przez spadkodawcę jednego ze spadkobierców niekoniecznie musi oznaczać, że możliwe będzie kierowanie do tej osoby roszczenia o zachowek. Odmiennie jednak, w razie zbiegu dziedziczenia na podstawie przepisów ustawy przez spadkobierców będących jednocześnie uprawnionymi do zachowku ze spadkobiercami, którym prawo to nie przysługuje, ci pierwsi będą mogli kierować roszczenia do tych drugich.

W razie, gdyby dochodzenie zachowku od innych spadkobierców było niemożliwe, Kodeks cywilny dopuszcza możliwość kierowania roszczeń do osób, na których rzecz został uczyniony przez spadkodawcę zapis windykacyjny doliczony do spadku (celem uwagi dodatkowej należy zauważyć, iż jest możliwe, aby spadkodawca sporządził testament, nie zawierający wskazania osób spadkobierców, a jedynie szereg zapisów na rzecz określonych zapisobiorców. W takiej sytuacji również nastąpi dziedziczenie ustawowe, a spadkobiercom przysługiwać może roszczenie o zachowek). Dopiero gdyby i to było niemożliwe ustawodawca dopuścił opcję domagania się uzupełnienia zachowku od osób obdarowanych przez spadkodawcę. Jak wskazuje art. 1000 ust. 1 KC, jeżeli uprawniony nie może otrzymać należnego mu zachowku od spadkobiercy lub osoby, na której rzecz został uczyniony zapis windykacyjny, może on żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku, jednakże obdarowany jest obowiązany do zapłaty powyższej sumy tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem darowizny. W przypadku, gdyby obdarowany sam jest uprawniony do zachowku, ponosi on, na podstawie art. 1000 ust. 2 KC, odpowiedzialność względem innych uprawnionych do zachowku tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własnych zachowek. Art. 1000 ust. 3 KC wskazuje ponadto, że obdarowany może zwolnić się od obowiązku zapłaty sumy potrzebnej do uzupełnienia zachowku poprzez wydanie przedmiotu darowizny.  Jeżeli spadkodawca przed śmiercią obdarował kilka osób, to stosownie do art. 1001 KC najpierw odpowiedzialność, o której mowa w art. 1000 KC ponosić będą ci z obdarowanych, którzy otrzymali darowiznę wcześniej.

Podsumowując:

1. Dziedziczenie na podstawie przepisów ustawy nie wyłącza możliwości występowania z roszczeniem o zachowek.

2. Prawo do zachowku osób uprawnionych, co do zasady nie ulega zmniejszeniu wskutek dokonania przez spadkodawcę darowizn.

3. W pierwszej kolejności spadkobierca dziedziczący na podstawie przepisów ustawy, będący jednocześnie uprawnionym do zachowku, powinien kierować roszczenia o zachowek do innych spadkobierców, w drugiej kolejności do osób, które otrzymały zapis windykacyjny doliczony do spadku, a dopiero na samym końcu do obdarowanych. 

Stan prawny aktualny na dzień 13.12.2019 r.

Tekst został przygotowany przez radcę prawnego Krzysztofa Sammler.

Spadki Zachowek

Wydziedziczenie

18 listopada 2019

Temat wydziedziczenia pojawia się czasami przy okazji burzliwych sporów rodzinnych. Zdarza się wówczas, że jedna osoba, powodowana nerwami, oświadcza drugiej, iż ją wydziedziczy (w rozumieniu, iż sprawi, że nie będzie dziedziczyć). Czy jednak faktycznie instytucja wydziedziczenia, wskazana w art. 1008 i następnych Kodeksu cywilnego, w ten sposób funkcjonuje? Odpowiadając na to pytanie trzeba zauważyć, iż wydziedziczenie kogoś w testamencie nie powoduje, co do zasady, iż osoba ta przestanie być spadkobiercą lub straci prawo do bycia spadkobiercą. Jak bowiem wskazuje art. 1008 KC, wydziedziczenie polega na pozbawieniu zstępnych, małżonka i rodziców zachowku.

Tematowi zachowku były już poświęcone poprzednie artykuły, toteż, celem przypomnienia, można poprzestać na uwadze, iż zachowek to wyrażona w pieniądzach część udziału w majątku spadkodawcy, która w normalnych warunkach, gdyby nie sporządzono testamentu, przysługiwałby spadkobiercy ustawowemu. Zastosowanie instytucji wydziedziczenia polega na pozbawieniu osób uprawnionych do zachowku roszczenia wobec spadkobierców, zapisobierców lub obdarowanych przez spadkodawcę o wypłatę pieniędzy, które z mocy prawa normalnie by im przysługiwało. Innymi słowy, zastosowanie w testamencie instytucji wydziedziczenia wobec bliskich sprawia, iż spadkodawca może swobodnie rozrządzać swoim majątkiem, mając pewność, iż określone osoby nie odniosą bezpośredniej korzyści w związku z faktem dziedziczenia po nim.

Trzeba jednak podkreślić, iż wydziedziczenie jest możliwe w ściśle określonych warunkach. Można wydziedziczyć jedynie osoby, które:

1) wbrew woli spadkodawcy postępują uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego,

2) dopuściły się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci,

3) uporczywie nie dopełniają względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.

Przy czym przyczyna wydziedziczenia musi być w testamencie wyraźnie wskazana.

Przybliżając znaczenie postępowania w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego należy zauważyć, że należy pod tym sformułowaniem rozumieć przypadki na przykład oddawania się przez uprawnionego do zachowku alkoholizmowi, narkomanii, uzależnieniu od hazardu, czy popełniania czynów zabronionych, a więc dokonywania czynów, które z punktu widzenia zarówno społecznego, jak i spadkodawcy, są naganne. Posłużenie się przez ustawodawcę słowem „uporczywie” oznacza natomiast, że chodzić będzie o zachowania powtarzające się – nie będzie podstawą do wydziedziczenia, na przykład, jednorazowe skorzystanie przez uprawnionego do zachowku z używek.

Druga podstawa do wydziedziczenia wiąże się z przepisami prawa karnego, które wskazuje, jakie czyny rozumieć jako umyślne przestępstwa, w tym skierowane przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności. Jeżeli uprawniony do zachowku, w realizacji powziętego zamiaru, popełnił przestępstwo przeciwko spadkodawcy, a więc na przykład pobił go, będzie możliwe wydziedziczenie. Problematyczne jest natomiast określenie, kim są najbliżsi spadkodawcy – wydaje się, że przede wszystkim będzie to jego rodzina, ale z drugiej strony nie można wykluczyć pozostawania przez spadkodawcę w wyjątkowo bliskiej relacji z osobą niebędącą krewną lub powinowatą. 

Uporczywe niedopełnianie względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych sprowadzać się będzie zarówno do nierealizowania obowiązków wynikających z Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego,  jak i do niedopełniania obowiązków mających swe źródło w zwyczaju, wynikających z więzi pomiędzy spadkodawcą, a uprawnionym do zachowku. Przyjęło się, przykładowo, uważać, iż dziecko powinno opiekować się (a przynajmniej interesować się) starszym rodzicem – jeżeli więc tak się nie dzieje, a zstępny ignoruje spadkodawcę, będzie co do zasady możliwe wydziedziczenie, aczkolwiek ważne tu będzie ustalenie, czy nastąpiło całkowite zerwanie więzi łączących uprawnionego do zachowku ze spadkodawcą.

Do skutecznego wydziedziczenia konieczne jest aby zaistniała co najmniej jedna z podanych wyżej przesłanek – ze względu jednak na dosyć ich szerokie sformułowanie przez ustawodawcę problemem może być wykazanie jej faktycznego zaistnienia. Warto także pamiętać że, stosownie do treści art. 1011 Kodeksu cywilnego, zstępni wydziedziczonego zstępnego będą uprawnieni do zachowku, toteż niekiedy problematyczne może okazać się całkowite odcięcie przez spadkodawcę części rodziny od swego majątku.

Tak, jak decyzje o wydziedziczeniu zdarza się podejmować na skutek wzburzenia, tak też ustawodawca przewidział przypadki, w których emocje spadkodawcy opadną i postanowi on przed sporządzeniem testamentu wybaczyć uprawnionemu do zachowku. Jeżeli tak się stanie, to, stosownie do treści art. 1010 Kodeksu cywilnego, wydziedziczenie nie jest możliwe. Forma przebaczenia nie została przy tym określona, w związku z czym należy uznać, że wystarczy wyraźne i oczywiste zakomunikowanie swojej woli przez spadkodawcę. Sporną kwestią jest natomiast, jakie skutki wywiera przebaczenie dokonane po sporządzeniu testamentu, w którym uprawniony do zachowku został wydziedziczony. Dominujący jest pogląd, iż takie przebaczenie nie uchyla testamentu w części poświęconej wydziedziczeniu, jeżeli więc spadkodawca zmieni zdanie na temat wydziedziczenia, powinien rozważyć odwołanie lub zmianę sporządzonego testamentu.

Celem podsumowania:

1. Wydziedziczenie polega na pozbawienia danej osoby uprawnienia do zachowku,

2. Wydziedziczenie może nastąpić jedynie wówczas, gdy wystąpi jedna z trzech przesłanek, przy czym przyczyna wydziedziczenia musi być wyraźnie w testamencie wskazana,

3. Spadkodawca może uprawnionemu do zachowku przebaczyć.

Stan prawny aktualny na dzień 18.11.2019 r.

Tekst został przygotowany przez radcę prawnego Krzysztofa Sammler.

Spadki Zachowek

Zachowek – opis instytucji

10 października 2019

W przypadku śmierci członka rodziny bardzo często pojawia się problem uregulowania kwestii spadku po zmarłym – trzeba ustalić, jak dalej postępować ze zgromadzonym majątkiem, a więc na przykład podjąć decyzję o tym, kto powinien dysponować nieruchomościami należącymi do zmarłego lub pieniędzmi zgromadzonymi na jego rachunkach bankowych. Jakkolwiek jest to wielokrotnie doświadczenie trudne i bolesne, a borykanie się z sądami lub notariuszami jawi się jako męczące i czasochłonne, warto to zrobić, aby usunąć wszelkie wątpliwości co do tego komu i jakie części majątku zmarłego powinny przypaść (ma to chociażby szczególne znaczenie w przypadku nieruchomości).

Przy ustalaniu porządku dziedziczenia przede wszystkim należy ustalić, czy spadkodawca pozostawił po sobie testament. Jeżeli tak – ustalony w nim porządek „nadpisze” ten wynikający z przepisów Kodeksu cywilnego. Teoretycznie spadkodawca może w testamencie w sposób dowolny rozporządzić swoim majątkiem, a więc w szczególności przysługuje mu prawo do wskazania wybranych przez siebie spadkobierców (niekoniecznie należących do jego rodziny) i ustalenia, jakie części majątku powinny im przypaść. W praktyce jednak niejednokrotnie okazuje się, że porządek, który pozostawił po sobie spadkodawca, ulega zburzeniu wskutek obowiązywania mającej swe korzenie w prawie rzymskim instytucji zachowku – i to właśnie objaśnieniu podstawowych kwestii związanych z zachowkiem poświęcony jest niniejszy wpis.

W Kodeksie cywilnym próżno szukać definicji zachowku. Ustawa przechodzi od razu do wskazywania kręgu osób uprawnionych do zachowku oraz roszczeń im przysługujących, pozostawiając wypracowanie definicji autorom książkowych opracowań. Aby jednak nie odsyłać do lektury podręczników, skrótowo można powiedzieć, iż zachowek to wyrażona w pieniądzach część udziału w majątku spadkodawcy, który normalnie, gdyby nie było testamentu, przysługiwałby spadkobiercy ustawowemu.

Jak wskazuje art. 991 ust. 1 KC, do zachowku uprawnieni są zstępni (dzieci, wnuki w ich zastępstwie, itd.) małżonkowie, a także rodzice spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy. Warto zwrócić uwagę na drugą część powyższego zdania, ponieważ pominięcie jej może prowadzić do niewłaściwego ustalenia kręgu osób uprawnionych do zachowku.

Z ust. 2 tego samego artykułu dowiedzieć się także można, że z roszczeniem mogą wystąpić osoby z wskazanego wyżej kręgu, które jednak nie otrzymały należnego zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci zapisu, bądź w postaci powołania do spadku. Oznacza to, że w większości przypadków niezasadne jest, aby z roszczeniem o zapłatę pieniędzy z tytułu zachowku występowała osoba, która w jakiejś formie otrzymała je już od spadkodawcy.

Kończąc wątek osób uprawnionych do zachowku warto także zauważyć, że w niektórych sytuacjach możliwe będzie dochodzenie zachowku nawet w razie niesporządzenia przez spadkodawcę testamentu. Możliwy jest bowiem i taki scenariusz, w którym spadkodawca przed śmiercią w drodze darowizn wydaje niemal cały swój majątek, nie pozostawiając istotnego majątku w spadku, który przypadałby spadkobiercom ustawowym. Konieczna jest także uwaga, że niekiedy osoby, które normalnie należałyby do kręgu osób uprawnionych do zachowku, nie będą się w nim znajdować – chodzi tu przede wszystkim o wydziedziczonych.

Mając świadomość, komu przysługuje zachowek, należy wreszcie powiedzieć, jaka jest jego wielkość. Otóż stosownie do treści art. 991 ust. 1 KC:

– jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy lub jeżeli jest zstępnym spadkodawcy i jest małoletni, przysługują mu 2/3 wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym,

– w innych przypadkach uprawnionemu przysługuje 1/2 wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym.

Podsumowując:

1. Spadkobierca może ustalić w testamencie dowolny porządek dziedziczenia, jednakże niektóre osoby mogą domagać się zachowku.

2. Uprawnieni do zachowku są co do zasady zstępni, małżonkowie, a także rodzice spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, gdyby spadkodawca nie sporządził testamentu.

3. Uprawnieni tytułem zachowku mogą domagać się zapłaty kwoty odpowiadającej 1/2 lub 2/3 udziału w spadku, który przypadłby im na podstawie dziedziczenia ustawowego, gdyby nie sporządzono testamentu.

Stan prawny aktualny na dzień 10.10.2019 r.

Tekst został przygotowany przez radcę prawnego Krzysztofa Sammler.

Spadki Zachowek

Przedawnienie roszczenia o zachowek

1 kwietnia 2019

Świadomość społeczna faktu, iż wiele z roszczeń cywilnoprawnych się przedawnia, wydaje się być stosunkowo powszechna. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że każdy z nas słyszał kiedyś o przypadku, że komuś, coś, z jakiegoś powodu się przedawniło. Co to jednak tak konkretnie znaczy i czy wiedza ta jest istotna w przypadku dochodzenia przysługującego uprawnionym zachowku, o którym mowa była w poprzednim artykule?

W przypadku roszczenia przedawnionego dłużnik uzyskuje możliwość uchylenia się od jego spełnienia. Oznacza to, że wskutek upływu czasu roszczenie nie staje się nieważne – natomiast w razie, gdyby wierzyciel chciał dochodzić swoich praw przed sądem, jego przeciwnik może podnieść zarzut przedawnienia, czyli poinformować sąd, czy to w formie pisemnej, czy to nawet ustnie na rozprawie, o tym, że termin w którym możliwe było dochodzenie spełnienia świadczenia minął. W takiej sytuacji szansa na wygranie pozwu przez wierzyciela jest nikła.

Roszczenie o zachowek również przedawnia się, nie warto więc zbytnio zwlekać z wystąpieniem do sądu. Termin przedawnienia w tym wypadku niegdyś wynosił 3 lata, natomiast aktualnie, na podstawie art. 1007 Kodeksu cywilnego, wynosi 5 lat licząc:

  1. dnia ogłoszenia testamentu przez sąd lub notariusza,
  2. dnia otwarcia spadku, czyli od daty śmierci spadkodawcy (w przypadku roszczeń o uzupełnienie zachowku kierowanych do zapisobiorców windykacyjnych bądź osób obdarowanych na podstawie umowy darowizny)

Przykład:

X zmarł dnia 3 grudnia 2018 r. pozostawiając po sobie spisany odręcznie testament. Spadkobiercy wskazani w testamencie niezwłocznie przedstawili dokument sądowi, którzy po pewnym czasie przeprowadził procedurę ogłoszenia testamentu. Y, uprawniony do zachowku, ma więc 5 lat na wystąpienie do sądu od dnia zakończenia procedury.

Przykład:

X zmarł dnia 3 grudnia 2018 r. pozostawiając po sobie testament notarialny, w którym dokonał zapisu notarialnego swojej posiadłości na rzecz Z. Ogłoszenia testamentu dokonał notariusz w dniu 20 stycznia 2019 r. Y, któremu przysługiwało roszczenie o uzupełnienie zachowku względem Z, nie mógł się zdecydować, czy dochodzić swojego przed sądem i wystąpił z powództwem dopiero 13 stycznia 2024 r. Na sali sądowej Z stwierdził, że roszczenie się przedawniło, przez co Y przegrał sprawę.

Warto jednak zauważyć, że art. 1007 nie uwzględnia przypadku, kiedy mimo niesporządzenia przez spadkodawcę testamentu spadkobiercom ustawowym przysługiwałoby prawo do zachowku. W takiej sytuacji, wobec braku testamentu, który można byłoby ogłosić, należy przyjąć, że roszczenie przysługujące spadkobiercy przedawni się wraz z upływem 5 lat od dnia otwarcia spadku.

                Konieczne jest podkreślenie, iż dla kwestii przedawnienia roszczenia o zachowek nie ma żadnego znaczenia fakt, że uprawniony nie zorientował się na czas, iż roszczenie mu przysługuje. Jest to szczególnie istotne w przypadkach, gdy uprawniony nie utrzymywał kontaktu ze spadkodawcą, zarówno dla samego uprawnionego, jak i dla spadkobierców testamentowych.

Przykład:

X zmarł dnia 3 grudnia 2018 r. pozostawiając po sobie testament notarialny, w którym jako jedynego spadkobiercę wskazał Z, osobę opiekującą się nad nim w ostatnich miesiącach życia. Po 6 latach do Polski wrócił Y, syn X przebywający dotychczas w Wielkiej Brytanii, który niezwłocznie po dowiedzeniu się o śmierci X wystąpił do sądu z roszczeniem o zachowek. Z udał się do prawnika, który poradził mu, aby podnieść zarzut przedawnienia. Zrobiwszy to, Z wygrał sprawę w sądzie.

Trzeba jednak pamiętać, iż zarzut przedawnienia będzie skuteczny tylko wtedy, jeśli termin przedawnienia upłynie przed wszczęciem sprawy o zapłatę zachowku.  Ponadto, jeżeli dłużnik w ogóle niego nie skorzysta, roszczenie może być wciąż skutecznie dochodzone.

 Podsumowując:

  1. Roszczenia o zachowek przedawniają się,
  2. Termin przedawnienia roszczenia wynosi 5 lat od dnia ogłoszenia testamentu albo otwarcia spadku, po którego upływie możliwe jest podniesienia zarzutu przedawnienia, brak świadomości o przysługiwaniu roszczenia nie odgrywa żadnej roli
  3. W razie niepodniesienia zarzutu przedawnienia roszczenie może być skutecznie dochodzone.

Stan prawny aktualny na dzień 01.04.2019r.

Tekst został przygotowany przez radcę prawnego Krzysztofa Sammler.

Spadki

Dziedziczenie ustawowe

8 marca 2019

Niestety bardzo częstym zjawiskiem jest, iż zmarły nie pozostawia po sobie testamentu. W sytuacji braku sporządzenia testamentu często zdarza się, że zarówno potencjalni spadkobiercy, jak i sam żyjący spadkodawca, nie wiedzą właściwie, co stanie się z majątkiem po jego śmierci. Żeby rozjaśnić te i inne wątpliwości powstał niniejszy wpis, w którym dokonana została analiza przepisów Kodeksu cywilnego wskazujących porządek dziedziczenia w przypadku niesporządzenia przez spadkodawcę testamentu.

Warto na wstępie poczynić uwagę, iż przepisy te znajdą zastosowanie tylko w dwóch sytuacjach:

– kiedy spadkodawca zmarł nie pozostawiając po sobie testamentu,

– kiedy osoby wskazane w testamencie nie zechcą lub nie będą mogły dziedziczyć na podstawie testamentu, wskutek czego część majątku zmarłego pozostanie nieprzydzielona do jakiegokolwiek spadkobiercy.

W każdym innym przypadku porządek dziedziczenia ustanowiony w testamencie będzie miał pierwszeństwo przed porządkiem wynikającym z przepisów ustawy. Dodatkowo trzeba podkreślić, że tak, jak w testamencie można zapisywać na konkretne osoby określone rzeczy, pieniądze itd., tak w przypadku dziedziczenia ustawowego spadkobiercy dziedziczą jedynie oznaczone ułamkiem części majątku spadkodawcy zgodnie z ustaleniami w trakcie postępowania spadkowego, z zastrzeżeniem art. 922 ust. 2 Kodeksu.

Porządek dziedziczenia wyznaczony przez przepisy ustawy jest szczegółowy i w sposób kompleksowy wskazuje wszystkich możliwych spadkobierców, nie powinna mieć miejsca sytuacja, w której spadek okaże się niczyi. Mimo jednak stopnia szczegółowości rządzi nim jedna, prosta zasada – potencjalni spadkobiercy wymienieni dalej wchodzą w miejsce spadkobierców wskazanych wcześniej w sytuacji, gdy nie ma żadnej osoby należącej do grupy spadkobierców wcześniejszych, która mogłaby dziedziczyć – z wyjątkiem w postaci małżonka spadkodawcy, którego dotyczą szczególne zasady. 

W pierwszej kolejności, jak wskazuje art. 931 ust. 1 ustawy, dziedziczą w częściach równych dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek, wykluczając w ten sposób prawa do spadku innych osób. Jest to logiczne rozwiązanie, jako że domniemywa się, iż małżonek i dzieci stanowią najbliższą rodzinę zmarłego. Warto jednak zwrócić uwagę także na ustęp drugi, gdzie ustawodawca wskazał, że jeżeli jakiekolwiek dziecko nie dożyłoby otwarcia spadku (śmierci spadkodawcy), udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych – co ciekawe zasada ta ma swoje korzenie w prawie rzymskim. Istotny przy obliczaniu udziałów spadkowych jest także fakt, że jeżeli dziedziczą naraz dzieci spadkodawcy i jego małżonek, to udział tego drugiego nie może być mniejszy niż 1/4.

Jeżeli w momencie śmierci spadkodawcy nie ma żadnej osoby, która należałaby do pierwszej grupy spadkobierców, w dalszej kolejności, na podstawie art. 932 ust. 3, spadek przypadnie w częściach równych rodzicom spadkodawcy. Jeżeli jednak zmarły był w związku małżeńskim i małżonek w chwili otwarcia spadku wciąż żyje, nie odziedziczy całości majątku, a będzie dziedziczył razem z wspomnianymi wyżej rodzicami. W takiej sytuacji małżonkowi przypadnie zawsze 1/2 majątku, a pozostała 1/2 ulegnie podzieleniu pomiędzy rodziców – chyba, że faktyczny ojciec spadkodawcy nie jest ojcem w rozumieniu przepisów prawa, a więc nie uznał swojego ojcostwa lub nie miało miejsca sądowe ustalenie ojcostwa. W tej sytuacji całość majątku normalnie przypadająca rodzicom trafi do matki spadkodawcy.

Mając na uwadze powyższy wyjątek, można było zakładać, że w razie, gdyby któryś z rodziców nie mógł lub nie chciał być spadkobiercą, przypadający mu udział trafi do rodzica drugiego – i w ostateczności, jak wskazuje art. 932 ust. 6, tak się dzieje. Najpierw jednak w miejsce jednego z rodziców spadkodawcy wchodzą jego inni zstępni. Mówiąc prościej, jeżeli spadkodawca miał rodzeństwo, a któryś z jego rodziców nie dziedziczy, to w miejsce jednego lub nawet obydwu rodziców wejdzie właśnie rodzeństwo.

Trzeba przy tym pamiętać o dwóch kwestiach:

– jeżeli spadkobiercą może być także małżonek, to zawsze przypadać mu będzie 1/2 majątku, a pozostała 1/2 ulegnie podziałowi pomiędzy pozostałego rodzica oraz rodzeństwo spadkodawcy,

– jeżeli osoba będąca bratem lub siostrą spadkodawcy, która normalnie byłaby spadkobiercą, nie chce lub nie może przyjąć spadku, część jej przypadająca ulegnie równemu podziałowi pomiędzy zstępnych tej osoby, analogicznie jak w przypadkach, gdy zamiast dzieci spadkodawcy dziedziczą jego dalsi zstępni.

Gdyby spadkodawca zmarł, nie pozostawiając po sobie zstępnych, a także nie byłoby w chwili śmierci żadnych innych krewnych, którzy mogliby lub chcieli dziedziczyć, stosownie do treści art. 933 ust. 2 cały majątek spadkodawcy trafi do małżonka. Co jednak, gdyby i jego zabrakło? Jak wskazuje art. 934 ust. 1, w przypadku braku zstępnych, małżonka, rodziców, rodzeństwa i zstępnych rodzeństwa spadkodawcy cały przypadek przypada dziadkom spadkodawcy. Chodzi przy tym o całą czwórkę wstępnych, nie zaś konkretnych dziadków, od strony ojca lub matki. Do dziedziczenia przez dziadków stosuje się zasady bardzo podobne do tych, które obowiązuje w razie dziedziczenia przez rodziców. Gdyby któryś z dziadków nie mógł lub nie chciał przyjąć spadku, przypadający mu udział trafi do jego innych zstępnych (chodzi tu o rodzeństwo rodziców spadkodawcy), a w razie ich braku, do pozostałych dziadków.

Ustawa nie przewiduje dziedziczenia przez jeszcze dalszych krewnych spadkodawcy, a więc pradziadków i ich innych zstępnych. Jeżeli w chwili otwarcia spadku nie ma żadnej innej osoby należącej do jednej z grup wcześniejszych, która mogłaby lub chciała dziedziczyć, przepisy kodeksu cywilnego wskazują, że cały majątek przypada gminie ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy lub Skarbowi Państwa.

Sytuacje przedstawione w podanych wyżej przykładach są, naturalnie, celowo uproszczone. Jak pokazuje praktyka, ustalenie spadkobierców i przypadających im udziałów wielokrotnie spotyka się z trudnościami i liczeniem bardziej skomplikowanych ułamków.

Reasumując, porządek dziedziczenia ustalony przez przepisy kodeksu cywilnego prezentuje się następująco:

– w pierwszej kolejności dziedziczą zstępni spadkodawcy samodzielnie lub z jego małżonkiem,

– w drugiej kolejności dziedziczą rodzice spadkodawcy samodzielnie lub z jego małżonkiem,

– w trzeciej kolejności dziedziczy rodzeństwo spadkodawcy samodzielnie lub małżonkiem,

– w czwartej kolejności dziedziczy sam małżonek, a jeżeli go nie ma, to dziadkowie spadkodawcy,

– w piątej kolejności dziedziczą inni zstępni dziadków spadkodawcy,

– na samym końcu dziedziczy gmina miejsca zamieszkania spadkodawcy lub Skarb Państwa.

Stan prawny aktualny na dzień 08.03.2019r.

Tekst został przygotowany przez radcę prawnego Krzysztofa Sammler.